Mam prawie 50 lat, mieszkam sam w Holandii i coraz częściej myślę, że samotność to nie styl życia, tylko przystanek. Lubię fotografię, rolki, spacery po plaży – i byłoby cudownie dzielić te momenty z kimś, kto wnosi uśmiech i świeżość.
Jestem stabilny, spokojny, bez bagażu emocjonalnego. Szukam młodszej kobiety, która wie, czego chce, nie szuka sponsora ani „wujka z prezentami”, tylko dojrzałego faceta z sercem na właściwym miejscu.
Jeśli czujesz, że związek to partnerstwo, wzajemny szacunek i spędzanie czasu z kimś, kto umie słuchać, śmiać się i wspierać – może to właśnie ten moment?
Jestem facetem, który:
– nie boi się uczucia,
– nie pyta „po co Ci tyle kosmetyków?”,
– i nie zapomina, co znaczy trzymać kogoś za rękę – serio.
Szukam relacji, nie przygody. Czułości, nie dram. Jeśli nie boisz się różnicy wieku, ale boisz się nudy – jesteś w dobrym miejscu. Odezwij się, zanim zostanę mnichem z aparatem.